W drugim dniu turnieju Amica Cup 2022 ŁKS Commercecon Łódź zmierzył się z niemieckim Dresdner SC. Oba zespoły zaprezentowały zmienną dyspozycję, czego efektem był tie-break. W nim lepsze okazały się Łódzkie Wiewióry.
Spotkanie z Dresdner SC rozpoczęło się od prowadzenia 4:2 ekipy z Niemiec, jednak ŁKS Commercecon wyrównał na 4:4. Później jednak nasze zachodnie sąsiadki zaczęły odjeżdżać z wynikiem. As Sarah Straube dał im prowadzenie 9:6, a przy stanie 11:6 o czas poprosił Alessandro Chiappini. Dwa skuteczne bloki duetu Piasecka/Alagierska-Szczepaniak zmniejszyły straty łodzianek do jednego punktu i o czas poprosił trener ekipy z Drezna (11:12). Niemki wróciły na trzypunktowe prowadzenie po punktowej zagrywce Lary Berger (15:12). Autowy atak Jennifer Janiski zniwelował straty ŁKS-u Commercecon do jednego punktu (18:19), jednak nie było stabilności w grze łodzianek i po chwili zespół z Drezna znów prowadził trzema „oczkami”. O czas poprosił trener Chiappini. Nie zmieniło to jednak za bardzo obrazu gry jego zespołu. Jeszcze pod koniec asem serwisowym popisała się Julita Piasecka, ale ostatecznie 25:22 pierwszą odsłonę wygrały siatkarki z Drezna.
Świetnie rozpoczęły drugiego seta Łódzkie Wiewióry. Po ataku Zuzanny Góreckiej wyszły na prowadzenie 2:0 i bardzo szybko je zwiększyły. Blok duetu Valentina Diouf/Kamila Witkowska dał im przewagę 5:2, a po asie serwisowym Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak było już 9:2. Niemki przełamały chwilową niemoc przy stanie 11:2 dla łodzianek. Blok duetu Witkowska/Górecka dał Wiewiórom prowadzenie 13:3 i o czas poprosił trener Alexander Waibl. Po asie serwisowym Diouf było już 16:3 dla zawodniczek z Łodzi. Nadal świetnie zagrywała włoska atakująca (18:3), a do tego błędy popełniały rywalki (19:3). 21. punkt łodzianki wywalczyły po świetnym bloku duetu Witkowska/Ratzke. Do końca seta niemiecki zespół zdobył jeszcze sześć punktów i ostatecznie ŁKS Commercecon wygrał 25:9.
Trzecią partię lepiej rozpoczęły siatkarki z Drezna, które wyszły na prowadzenie 7:4. Łodzianki rzuciły się w pogoń punktową i udało im się wyrównać po bloku Diouf (9:9). O czas poprosił trener Waibl, ale po przerwie atak skończyła Górecka i to Ełkaesianki wyszły na prowadzenie. Gra łodzianek falowała, przy stanie 14:11 dla dreźnianek o czas poprosił trener Chiappini. Niemiecki zespół bez większych problemów utrzymywał kilka punktów przewagi (18:14). Po ataku Janiski przewaga Dresdner SC wzrosła do pięciu punktów (20:15). Nie udało się łodziankom dogonić już wyniku. W końcówce obroniły jeszcze dwie piłki setowe, ale ostatecznie uległy do 20.
Podrażnione porażką łodzianki dobrze rozpoczęły czwartego seta. Blok duetu Diouf/Alagierska-Szczepaniak dał im prowadzenie 2:0, a przy 4:0 o czas poprosił trener Waibl. Po ataku Lany Scuki było już 7:1 dla Ełkaesianek, a atak Kamili Witkowskiej dał im przewagę 12:5. Gdy prowadzenie łodzianek stopniało do czterech „oczek”, o czas poprosił Alessandro Chiappini (14:10). Po przerwie punkt z ataku zdobyła Valentina Diouf. Zbicie włoskiej atakującej dało Wiewiórom prowadzenie 19:14. Po ataku Scuki z 6. strefy ŁKS Commercecon miał przewagę 22:18. Ostatni punkt w tym secie zdobyła Kamila Witkowska, łodzianki wygrały 25:20 i doprowadziły do tie-breaka.
W piątym secie Ełkaesianki wyszły na prowadzenie 4:2 po ataku Valentiny Diouf, a zbicie Kamili Witkowskiej dało im przewagę 7:5. Po bloku na Janisce było 8:5 i zespoły zamieniły się stronami na boisku. Przewaga ŁKS-u Commercecon zmalała do jednego punktu (10:11) i o czas poprosił trener Chiappini, ale w kolejnej akcji zagrywką została trafiona Julita Piasecka. Nie zabrakło emocji w końcówce. Po ataku z jednej nogi Witkowskiej Wiewióry miały pierwszą piłkę meczową. Ostatni punkt zdobyła z zagrywki Roberta Ratzke i ŁKS Commercecon Łódź wygrał 17:15, a cały mecz 3:2.
MVP: Valentina Diouf
ŁKS Commercecon Łódź – Dresdner SC 3:2
(22:25, 25:9, 20:25, 25:20, 17:15)
ŁKS Commercecon Łódź: Witkowska (18), Diouf (24), Górecka (13), Ratzke (4), Alagierska-Szczepaniak (11), Piasecka (5) oraz Maj-Erwardt (libero) oraz Drabek, Scuka (7), Gajer i Hryszczuk
Dresdner SC: Bock (13), Janiska (13), Haneline (13), Strubbe (7), Berger (6), Straube (2), Dreblow (libero) oraz Linke, Grabovska, Wesser (2), Pallag, Grbavica (2) i Lohman (libero)