W dniu 12 października o godzinie 13:00 w hali widowiskowo-sportowej Atlas Arena odbyła się konferencja prasowa przed sezonem 2017/2018 Ligi Siatkówki Kobiet. Wzięli w niej udział: Hubert Hoffman – Prezes Zarządu ŁKS Commercecon Łódź SA, Michal Mašek – szkoleniowiec ŁKS Commercecon Łódź oraz Katarzyna Sielicka – kapitan ŁKS Commercecon Łódź. Głównymi tematami briefingu były przygotowania do zbliżającego się sezonu i oczekiwania klubu wobec zespołu. Nie zabrakło również prognozy przed pierwszym spotkaniem ligowym przeciwko Treflowi Proxima Kraków.

Przypomnijmy, że w okresie przygotowawczym trener Michal Mašek miał do dyspozycji niemal całą drużynę. Przed turniejem w Szamotułach, dołączyła do ekipy Zuzanna Efimienko-Młotkowska, . Środkowa uczestniczyła bowiem z reprezentacją w mistrzostwach Europy. Przygotowania do nowego sezonu przebiegały bez zakłóceń. Zespół ŁKS-u rozegrał po dwa mecze sparingowe z Wisłą Warszawa (4:1, 2:0) i Developresem Rzeszów (2:1, 2:2). Następnie łodzianki wyjechały na turniej do Drezna.  Pokonały na nim Impel Wrocław i Dresdner SC (w obu meczach padł wynik 3:2). Na koniec przygotowań ŁKS Commercecon wyjechał do Szamotuł, gdzie zajął drugie miejsce w turnieju Amica Cup.

Podczas turnieju w Szamotułach ŁKS zmierzył się m.in. z Treflem Proxima Kraków, z którym rozegra mecz w 1. kolejce LSK. Chociaż spotkanie zakończyło się wygraną krakowianek, to w łódzkim klubie nie załamują rąk. Trener Michał Mašek przyznał, że pożonglował składem w tym pojedynku, wprowadzając na dłuższy czas zawodniczki z tzw. drugiej szóstki. – Chcieliśmy w sparingach dać możliwość gry wszystkim zawodniczkom, żeby pokazały czego możemy oczekiwać w meczach ligowych. To jest najważniejsze i po to są sparingi – powiedział szkoleniowiec ŁKS-u. – Zbliża się liga i teraz zobaczymy, które zawodniczki będą tymi podstawowymi.

Nie mogło zabraknąć pytania o to, czy wybór zawodniczek na mecz turniejowy przeciwko Treflowi był celowym zabiegiem, aby nie odkryć wszystkich kart przed spotkaniem ligowym.

To jest turniej, w którym są trzy mecze. Grać z jedną szóstką jest bardzo trudnym zadaniem. Oczywiście grać z Proximą tydzień po tygodniu to też nie jest najlepiej dla nas. Dlatego były zmiany i zespół wyszedł w takim właśnie składzie – skomentował szkoleniowiec.

Kapitan zespołu Katarzyna Sielicka przyznała, że wszyscy w klubie zdają sobie sprawę z tego, że w nadchodzącym sezonie poprzeczka będzie zawieszona dużo wyżej niż w poprzednim. – Zespół jest zbudowany w taki sposób, aby zająć lokatę przynajmniej taką samą jak w sezonie poprzednim. Na pewno tworzymy taką ciekawą mieszankę doświadczenia i młodości. Dziewczyny, które doszły pokazują, że sportowo i pod względem charakteru są na bardzo wysokim poziomie. Liczę na to, że będą dla nas ogromnym wsparciem i wszystkie będziemy się wspierać zarówno na boisku, jak i poza nim.

Kapitan naszego zespołu nie chciała przewidywać przebiegu poniedziałkowego meczu z Treflem Proxima. – Na pewno zdajemy sobie sprawę, że jest to zespół, który musimy pokonać – stwierdziła krótko Katarzyna Sielicka. Podkreśliła jednak, że mimo młodego wieku zespoły Trefla Kraków oraz Impelu Wrocław są ekipami bardzo dobrze poukładanymi. – Pokazują, że nie są w ekstraklasie przez przypadek i na pewno będą walczyć do ostatniej piłki. A nasza w tym rola, aby pokazać im, że jesteśmy lepsze.   

Przed sezonem 2017/2018 ekipę ŁKS-u Commercecon Łódź zasiliły: Brazylijka Regiane Bidias, Amerykanka Deja McClendon, Małgorzata Skorupa, Zuzanna Efimienko-Młotkowska oraz Dominika Mras. Mimo to Hubert Hoffman, Prezes Zarządu ŁKS Commercecon Łódź SA, zapewnia, że klub nie stawia drużynie konkretnego celu. – Wielokrotnie mówiłem, że nie będziemy grać na zasadzie, że coś musimy. Pierwsza czwórka to jest to, co nas interesuje. Wiadomo, że są w lidze, oczywiście patrząc na składy, trzy drużyny, które będą walczyły o mistrzostwo. Są to: Chemik Police, Developres Rzeszów i Budowlani Łódź. Jest też kilka zespołów, które będą aspirowały do czwórki. Wśród nich jesteśmy my – podsumował Hubert Hoffman.