ŁKS Commercecon Łódź nadrobił 6. kolejkę TAURON Ligi. Łódzkie Wiewióry zmierzyły się na wyjeździe z #VolleyWrocław. W pierwszym secie przegrały po walce w końcówce, ale w kolejnych partiach grały coraz lepiej i w efekcie triumfowały 3:1. Najlepszą zawodniczką meczu została wybrana libero Krystyna Strasz.
Mecz świetnie rozpoczęły Ełkaesianki. Po dobrej zagrywce Katarzyny Zaroślińskiej-Król prowadziły 3:1, a po błędzie Anny Bączyńskiej 5:2. Wrocławianki zmniejszyły straty do jednego punktu po bloku na kapitan ŁKS-u Commercecon. Autowy atak Katariny Lazović dał prowadzenie 9:8 ekipie #VolleyWrocław. Myliły się też jednak gospodynie. Po zerwanym ataku łodzianki prowadziły 12:10. Przy zagrywkach Zaroślińskiej-Król ŁKS odskoczył na kilka punktów (17:13). Wrocławianki jednak nie zamierzały odpuszczać i po bloku Kamili Witkowskiej doszły rywalki na jeden punkt. W końcówce zrobiło się nerwowo. Od stanu 21:21 trzy punkty z rzędu zdobyły zawodniczki #VolleyWrocław. Giuseppe Cuccarini próbował ratować jeszcze swój zespół czasem, ale ostatecznie 25:23 triumfowały gospodynie.
Wygrana dobrze wpłynęła na siatkarki #VolleyWrocław, które rozpoczęły drugą partię od prowadzenia 7:3. Ełkaesianki mozolnie odrabiały straty. Po ataku Katarzyny Zaroślińskiej-Król było 10:8 dla wrocławianek. Nie mogły jednak łodzianki przełamać gry rywalek, wciąż goniły wynik. Przy stanie 13:11 dla gospodyń o czas poprosił trener Wojciech Kurczyński. Po błędzie w ataku Pauli Słoneckiej przyjezdne traciły jeden punkt, a remis 15:15 mieliśmy dzięki udanej zagrywce Nadji Ninković.18:16 dla łodzianek było po wygranej walce na siatce Klaudii Alagierskiej. W drugiej połowie seta ŁKS grał z Aleksandrą Pasznik na rozegraniu i to było dobre posunięcie, bowiem przyjezdne grały coraz pewniej. Piłkę setową na 24:19 dała łodziankom kapitan zespołu, a ostatni punkt na konto gości powędrował po błędzie Natalii Murek.
W trzecim secie w wyjściowej szóstce ŁKS-u Commercecon pozostały Aleksandra Pasznik i Ana Kalandadze. Przyjezdne rozpoczęły partię od prowadzenia 4:1, a po ataku Aleksandry Wójcik było 5:1. W kolejnej akcji punkt bezpośrednio z zagrywki zdobyła kapitan ŁKS-u Commercecon i o czas poprosił trener Kurczyński. Podwójny błąd Ełkaesianek na Izabelli Rapacz spowodował, że zespół trenera Cuccariniego prowadził już 8:1. Zerwany atak Rapacz dał kolejny punkt rywalkom (13:6), a po udanym zbiciu Katarzyny Zaroślińskiej-Król o czas poprosił trener Kurczyński. Po błędzie podwójnego odbicia po stronie ŁKS-u Commercecon na konto wrocławianek powędrował 9. punkt (15:9 dla ŁKS-u). Łódzkie Wiewióry nie zwalniały tempa i po autowej zagrywce Fedorek zwyciężyły 25:16.
Czwartego seta od prowadzenia 2:0 rozpoczęły wrocławianki, ale po błędzie Aleksandry Gancarz był remis 3:3. Z akcji na akcję skuteczniej zaczęły grać przyjezdne i przy stanie 7:4 dla ŁKS-u Commercecon o czas poprosił trener wrocławianek. Po udanym „pajpie” Katarzyny Zaroślińskiej-Król łodzianki prowadziły 8:5, a w kolejnej akcji zablokowały Izabellę Rapacz. O kolejną przerwę poprosił trener Kurczyński. Podwójny blok Ninković/Zaroślińska-Król zrobił swoje i po zatrzymaniu Pauli Słoneckiej ŁKS prowadził 14:9. Kolejny blok, tym razem duetu Bongaerts/Alagierska, zwiększył prowadzenie łodzianek do stanu 17:11. Dobre akcje wrocławianki przeplatały błędy i w efekcie ŁKS Commercecon utrzymywał wysoką przewagę. Piłkę meczową skończyła atakiem ze środka Nadja Ninković (25:14).
MVP: Krystyna Strasz
#VolleyWrocław – ŁKS Commercecon Łódź 1:3
(25:23, 20:25, 16:25, 14:25)
Składy zespołów:
#VolleyWrocław: Witkowska (10), Murek (12), Szady (1), Rapacz (19), Bączyńska, Fedorek (8), Adamek (libero) oraz Gancarz, Wołodko, Jasek (2), Słonecka (7)
ŁKS: Wójcik (13), Lazović (3), Ninković (7), Bongaerts (3), Alagierska (10), Zaroślińska-Król (22), Strasz (libero) oraz Pasznik, Kalandadze (8)