To był drugi, po Izabeli Kowalińskiej, wielki styczniowy powrót do ŁKS-u Commercecon Łódź. Lucie Mühlsteinová zastąpiła na rozegraniu Valerie Nichol i stworzyła z Martą Wójcik mistrzowski duet. Teraz przyszedł czas się pożegnać. Lucie dziękujemy!

Lucie Mühlsteinová to prawdziwy siatkarki obieżyświat. W swojej karierze występowała m.in. w Doprastavie Bratysława, Olympiakosie Pireus czy Telekomie Baku. Jednak większość jej zawodowego CV stanowią kluby z Polski: AZS Białystok, MKS Dąbrowa Górnicza, Chemik Police, BKS Stal Bielsko-Biała i w końcu ŁKS Commercecon.

Do zespołu z Łodzi czeska rozgrywająca dołączyła w 2016 roku. Razem z Łódzkimi Wiewiórami cierpliwie pięła się w górę siatkarskiej ekstraklasy. W pierwszym sezonie było to 6. miejsce, a rok później już wicemistrzostwo kraju. Sezon 2017/2019 był trudny dla Lucie. W marcu 2017 roku w półfinale Pucharu Polski doznała poważnej kontuzji kolana, która wyeliminowała ją z gry do końca sezonu. Zastąpiła ją wtedy, sprowadzona z ligi włoskiej, Athina Papafotiou.

Po zakończeniu sezonu Lucie Mühlsteinová postanowiła odpocząć od siatkówki. Wciąż jednak wspierała ŁKS z trybun. W styczniu 2019 Prezes Hubert Hoffman musiał zastąpić na rozegraniu Valerie Nichol i wybór padł na dobrze wszystkim znaną Mühlsteinovą.

W poprzednim, bardzo udanym sezonie, wytworzyła się taka atmosfera siatkarskiej rodziny w Łodzi. Bardzo mi się to spodobało i to też jest czynnik, który motywował mnie do powrotu, a wcześniej – do walki na boisku – mówiła o swoim powrocie w szeregi Łódzkich Wiewiór.

Lucie, podobnie jak Izabela Kowalińska, po dłużej przerwie od zawodowego grania potrzebowała czasu, aby zgrać się z drużyną. Okazało się jednak, że wraz z Martą Wójcik potrafią się świetnie uzupełniać. Efekt? Mistrzostwo Polski w sezonie 2018/2019!

Tym samym Lucie Mühlsteinová dołożyła do bogatej kolekcji medali jeszcze jeden, tym razem złoty z ŁKS-em Commercecon Łódź.

Wiemy już, że w przyszłym sezonie nie zobaczymy jej w biało-czerwono-białej koszulce.

Lucie dziękujemy za wszystko! Życzymy Ci wszystkiego co najlepsze i do zobaczenia na siatkarskim szlaku.