Do niespodzianki doszło w sobotę w Bielsku-Białej. Siatkarki mistrza Polski, ŁKS Commercecon Łódź nie zdołały zdobyć w meczu z BKS Stal ani jednego punktu. Podopieczne Marka Solarewicza zaczęły mecz zgodnie z planem, ale w drugim secie górą po walce były już bielszczanki. Ekipa prowadzona przez Bartłomieja Piekarczyka poszła za ciosem i w kolejnych setach już dominowała na boisku. To kolejna już porażka ŁKS-u.

Na początku pierwszego seta obie drużyny grały punkt za punkt (3:3, 6:6). Po atakach Carly DeHoog oraz Olivii Różański gospodynie prowadziły 10:8. Ich przewaga utrzymała się do stanu 13:11. Przy serii Aleksandry Wójcik bielszczanki popełniły błędy własne, nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia i w efekcie tego przegrywały 13:18. Trener Piekarczyk rotował składem, brał przerwy na żądanie, ale posunięcia te na niewiele się zdały. Przyjezdne również popełniły błędy i przy stanie 18:16 o przerwę na żądanie poprosił trener Marek Solarewicz. Po niej ciężar gry na siebie wzięła Klaudia Alagierska, bielszczanki stanęły w miejscu, miały kłopotu z przyjęciem, atakowała Katarina Lazović (23:17). Seta asem serwisowym zakończyła Eva Mori (25:19).

Łodzianki poszły za ciosem, odrzuciły od siatki swoje rywalki i po błędzie bielszczanek prowadziły 5:2. Punkt zdobyty przez Katarinę Lazović powiększył dystans punktowy do czterech na korzyść ŁKS-u (9:4). Trener Bartłomiej Piekarczyk przywołał swoje podopieczne do siebie i jak się później okazało był to dobry ruch szkoleniowca. Bielszczanki poprawiły przyjęcie, punkty w ataku zdobyła Andrea Kossanyiova oraz Olivia Różański i BKS przegrywał 12:13. Drużyna spod Klimczoka poszła za ciosem, postawiła szczelny blok, mogła podobać się gra Alici Ogoms (18:17). Łodzianki po tym jak została zablokowana Izabela Kowalińska przegrywały 19:21. Trener Marek Solarewicz przerwał grę i poprosił o przerwę na żądanie. Przyjezdne doprowadziły do remisu po bloku na Olivii Różański (21:21), końcówka tej partii należała do gospodyń. Wspomniana Olivia Różański zdobyła punkt atakiem ze skrzydła, a zmagania w tym secie zakończyła Andrea Kossanyiova.

Gospodynie po autowym ataku Klaudii Alagierskiej prowadziły 5:3. Wiele ożywienia w poczynania drużyny z Bielska-Białej wniosła Magdalena Kowalczyk, po jej ataku tablica wyników wskazała prowadzenie BKS-u 7:4. Kilka chwil później przy serii Alici Ogoms przewaga miejscowej ekipy wzrosła do dziewięciu punktów (14:5). Przyjezdne stanęły w miejscu, miały duże problemy z przyjęciem, sytuację próbowała ratować Katarina Lazović, ale na niewiele się to zdało, łodzianki przegrywały 8:14. Był to chwilowy zryw zespołu gości, serią trudnych zagrywek popisała się Andrea Kossanyiova, atakowała Olivia Różański i dzięki tym zawodniczkom BKS prowadził 23:10. Tego jednostronnego seta atakiem ze skrzydła zakończyła Olivia Różański.

Czwarta odsłona spotkania była dla zespołu z Łodzi grą o przedłużenie rywalizacji w tym meczu. Po punktowym bloku Kornelii Moskwy bielszczanki prowadziły 3:1. Ekipa z Łodzi wyrównała stan rywalizacji na 3:3. Żadnej z drużyn nie udało się zbudować wyraźnej przewagi, wynik oscylował wokół remisu (5:5, 7:7). Po dwóch punktach zdobytych bezpośrednio z zagrywki przez Evę Mori ŁKS prowadził 10:7. Do kolejnego remisu doprowadziła Olivia Różański (11:11). Bielszczanki poszły za ciosem, punktowały w bloku, lepiej zagrały na siatce i miały dwupunktową przewagę (16:14). Łodziankom udało się zniwelować stratę do jednego punktu po tym jak została zablokowana Magdalena Kowalczyk (16:17). Na więcej zespołu z Łodzi nie było już stać, serią zagrywek popisała się Marta Krajewska, jej koleżanki punktowały w bloku i tablica wyników wskazała prowadzenie BKS-u 23:17. W końcówce meczu cenne punkty zdobył Katarina Lazović (24:21), ostatni punkt w tym meczu atakiem zdobyła wybrana MVP meczu Olivia Różański. Tym samym BKS przerwał serię porażek.

MVP: Olivia Różański

BKS Stal Bielsko-Biała   – ŁKS Commercecon Łódź 3:1
(19:25, 25:23, 25:14,  25:21)

Składy zespołów:
BKS: Krajewska (3), Różański (28), Ogoms (6), Kossanyiova (16), DeHoog (3), Świrad (3), Drabek (libero) oraz Kowalczyk (8), Dąbrowska, Kostera i Moskwa (4)
ŁKS: Mori (6), Pacak (5), Wójcik (9), Lazović (21), Bociek (9), Alagierska (7), Strasz (libero) oraz Korabiec (libero), Kowalińska (2), Szczyrba (2) i Kwiatkowska

*Autorem relacji jest Robert Sarna – Strefa Siatkówki www.siatka.org

fot. Paweł Ciesielski