Już w środę, 20 stycznia, siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź zmierzą się w meczu 1/8 Pucharu Polski z Energą MKS Kalisz. O awansie do kolejnej rundy zadecyduje tylko jedno spotkanie, co oznacza, że obie drużyny rzucą na szalę wszystkie swoje siły, aby rozstrzygnąć pojedynek na swoją korzyść.
W tym sezonie zespoły ŁKS-u Commercecon i Energi MKS mierzyły się już dwukrotnie. W Łodzi podopieczne trenera Jacka Pasińskiego wygrały po walce w tie-breaku, a MVP tego meczu została wybrana Weronika Centka. W rewanżu Ełkaesianki triumfowały w Kaliszu 3:0. Statuetkę dla najlepszej zawodniczki odebrała Katarzyna Zaroślińska-Król.
Patrząc na układ tabeli TAURON Ligi na papierze faworytkami są bardziej doświadczone zawodniczki prowadzone przez Michala Maska. ŁKS Commercecon zajmuje 3. miejsce w tabeli, zaś Energa MKS plasuje się na 7. pozycji. Kaliszanki nie będą miały za dużo czasu na odpoczynek przed meczem pucharowym, bowiem dziś jeszcze zmierzą się w meczu 16. kolejki TAURON Ligi z Polskimi Przetworami Pałac Bydgoszcz.
Łodzianki z kolei przystąpią do rywalizacji w PP podrażnione sobotnią porażką ligową z Grupą Azoty Chemik Police. – Musimy się skupić na sobie, przeanalizować to, co się stało i dać z siebie więcej na treningach, żeby być gotowym do tego meczu – powiedział na łamach Strefy Siatkówki trener Michal Masek po sobotniej porażce z Chemikiem Police.
Początek meczu zaplanowano na 20:30.