W finale turnieju TAURON Giganci Siatkówki ŁKS Commercecon Łódź zmierzył się z Developresem Rzeszów. Po wyrównanym pierwszym secie w dwóch kolejnych przewaga rzeszowianek była już bardzo wyraźna. W efekcie Developres wygrał 3:0 i zajął pierwsze miejsce, zaś Łódzkie Wiewióry uplasowały się na drugim miejscu.
Zgodnie z oczekiwaniami mecz rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt. Po ataku Sabriny Machado rzeszowianki wyszły na dwa punkty prowadzenia, jednak w odpowiedzi blok obiła Daniela Cechetto. Po chwili Brazylijka dołożyła świetną zagrywkę i znów mieliśmy remis (7:7). Trzy „oczka” przewagi rzeszowianki wypracowały sobie dzięki asowej zagrywce Weroniki Centki-Tietianiec (12:9). W pojedynku jeden na jeden Machado – Cechetto górą byłą ta druga, która postawiła skuteczny blok. Udany atak Brazylijski dał łodziankom prowadzenie 16:15. As serwisowy Natalii Mędrzyk zwiększył przewagę Łódzkich Wiewiór do dwóch punktów (19:17) i o czas poprosił trener Michal Masek. W końcówce nie zabrakło emocji. Zatrzymana została Lana Scuka (21:21), a następnie świetnie zaatakowała Machado i rzeszowianki wyszły na prowadzenie. W końcówce oba zespoły podgrzały atmosferę, a po walce na przewagi 31:29 wygrały siatkarki Developresu.
Wygrana w pierwszym secie dodała energii rzeszowiankom. Szybko wyszły one na prowadzenie 6:2 i o czas musiał prosić trener Chiappini. Włoski szkoleniowiec ŁKS Commercecon Łódź, widząc niemoc swojego zespołu, w miejsce Danieli Cechetto wprowadził Anastasiię Hryshchuk, a chwilę później poprosił o drugą przerwę (6:12). Świetny atak Moniki Fedusio powiększył przewagę rzeszowianek do ośmiu punktów (16:8). Łodzianki nie potrafiły znaleźć punktu zaczepienia. Trener Chiappini rotował składem, na boisku pojawiły się Angelika Gajer i Regiane Bidias. Dobra zagrywka Brazylijki pozwoliła Wiewiórom odrobić kilka punktów (15:19). Ze skrzydła uderzyła Zuzanna Górecka, jednak łódzki zespół tracił pięć punktów (17:22). Drugą partię zakończyła punktowa zagrywka Fedusio (25:19).
Od początku trzeciego seta mogliśmy oglądać lepszą grę Łódzkich Wiewiór, jednak z biegiem czasu na trzypunktowe prowadzenie wyszły rzeszowianki (11:8). Świetnie na siatce zachowała się Katarzyna Wenerska (12:9). Łodzianki odpowiedziały atakiem Klaudii Alagierskiej ze środka. Często podawały jednak rywalkom punkty na tacy. Gdy w aut zaatakowała Mędrzyk, zrobiło się już 18:14 dla Rysic. W końcówce świetnie ze środkowa zaatakowała Magdalena Jurczyk (23:15). Kropkę nad i postawiła Machado, a rzeszowianki cieszyły się z wygranej 25:16.
ŁKS Commercecon Łódź – KS Developres Rzeszów 3:0
(31:29, 25:19, 25:16)
ŁKS Commercecon Łódź: Kowalewska, Obiała, Cechetto, Alagierska, Scuka, Mędrzyk, Stenzel (libero) oraz Jęcek (libero), Bidias, Górecka, Dróżdż, Hryshchuk i Gajer
KS Developres Rzeszów: Jasper, Machado, Centka-Tietianiec, Wenerska, Fedusio, Jurczyk, Szczygłowska (libero) oraz Honorio, Korneluk, Chmielewska i Kubas (libero)