W pierwszym meczu grupy C Ligi Mistrzyń ŁKS Commercecon Łódź musiał uznać wyższość VakifBanku Stambuł. Łódzkie Wiewióry nie wykorzystały przewagi z pierwszego seta, a w kolejnych dwóch partiach faworytki turnieju nie dały łodziankom już wielu szans.
Dobrze rozpoczął się ten mecz dla Łódzkich Wiewiór. Po błędzie rywalek w ataku prowadziły 4:1. Błędy popełniały również łodzianki. Po autowym ataku Katariny Lazović zrobiło się 6:5. Remis po 9 mieliśmy po udanym zagraniu Gabrieli Braga Guimaraes. Walczyły Ełkaesianki z utytułowanym rywalem. Po ataku z jednej nogi Nadji Ninković było 13:12 dla ŁKS-u Commercecon, a kolejne „oczko” dołożyła Britt Bongaerts z piłki przechodzącej. Autowy atak Mileny Rasić dał łodziankom prowadzenie 15:13. Uderzenie z piłki przechodzącej Bongaerts dało wynik 19:15, a po błędzie Haak łodzianki prowadziły 20:15. ŁKS utrzymywał przewagę. Podwójny blok na Gabi sprowokował trenera VakifBanku do wzięcia czasu (23:17). Rozmowa ze szkoleniowcem dobrze wpłynęła na Turczynki, które odrobiły pięć punktów. Przy stanie 23:22 dla ŁKS-u Commercecon o czas poprosił trener Cuccarini. Na nic się to jednak nie zdało, zacięła się maszyna w łódzkim zespole i ostatecznie pierwszy set powędrował na konto rywalek.
Drugą partię zdecydowanie lepiej rozpoczęły Turczynki, jednak z czasem ich przewaga zaczęła się zmniejszać. Po błędzie w ataku VakifBanku mieliśmy remis 7:7, a as serwisowy Nadji Ninković dał prowadzenie łodziankom 8:7. Później jednak kontrolę nad grą odzyskały siatkarki z Turcji i przy stanie 10:14 o czas poprosił trener Cuccarini. Pojedynczy blok Ninković zmniejszył straty ŁKS-u do dwóch „oczek” (13:15). Gdy zablokowana została Katarina Lazović, VakifBank prowadził 21:15. Drugą partię zamknął skuteczny blok siatkarek VakifBanku.
W trzecim secie po ataku Any Kalandadze łodzianki prowadziły 3:1. Z czasem wynik się wyrównał i zespoły toczyły równą walkę. Po ataku Isabelle Haak VakifBank tracił jeden punkt (6:7). Kiwka Aleksandry Pasznik, która zmieniła w drugim secie Britt Bongaerts, dała łodziankom dwa punkty przewagi (13:11). Nieczyste odbicie piłki przez Michelle Bartsch-Hackley dało remis 18:18, a w kolejnej akcji skuteczną zagrywką popisała się Ana Kalandadze i o czas poprosił trener Giudetti. Łódzkie Wiewióry mimo walki nie dały rady przełamać w końcówce rywalek i ostatecznie uległy 22:25.
MVP: Michelle Bartsch-Hackley
ŁKS Commercecon Łódź – Vakifbank Stambuł 0:3
(23:25, 17:25, 22:25)
Składy zespołów:
ŁKS: Ninković (8), Wójcik (8), Zaroślińska-Król (8), Lazović (7), Alagierska (5), Bongaerts (2), Strasz (libero) oraz Kalandadze (8), Pasznik (2), Saad (libero) i Pacak
Vakifbank: Bartsch-Hackley (14), Haak (13), Braga Guimaraes (9), Akman (8), Rasić (7), Ognejović (4), Aykac (libero) oraz Yilmaz (3), Ozbay i Senoglu
fot. CEV