Łódzkie Wiewióry stoczyły pięciosetowy bój w Bielsku-Białej z miejscowym BKS-em Bostik. Sprawdziło się stare siatkarskie porzekadło, że jeśli nie wygra się 3:0, prowadząc 2:0, to przegra się 2:3. 

W pierwszym secie łodzianki pokazały stalowe nerwy w końcówce, doprowadziły do walki na przewagi i triumfowały 29:27. Wygrana dodała im skrzydeł, dominowały w drugiej partii do 18 i wydawało się, że są na dobrej drodze do pewnej wygranej. Niestety w dwóch kolejnych setach uległy do 21, a w tie-breaku obie ekipy stoczyły twardą, wyrównaną walkę. Ostatecznie jednak nasz zespół przegrał 13:15 i do Łodzi pojechał jeden punkt.

Najwięcej punktów dla ŁKS-u Commercecon zdobyła Katarzyna Zarośliska-Król – 24. Nasza atakująca wywalczyła 24 „oczka”, w tym 1 z zagrywki i 1 blokiem. Warto odnotować, że cały mecz w pierwszej szóstce rozegrała Ana Kalandadze, dzięki czemu odpocząć mogła Katarina Lazović. Ana zaprezentowała się bardzo dobrze, zdobywając 17 punktów, a w ataku zanotowała 54% skuteczności.

BKS Bostik Bielsko-Biała – ŁKS Commercecon Łódź 3:2
(27:29, 18:25, 25:21, 25:21, 15:13)

Składy zespołów:
BKS: Kazała (18), Janiuk (4), Kossanyova (6), Świrad (9), Orvosova (28), Gajewska (1), Drabek (libero) oraz Szczygłowska (libero), Wawrzyniak, Drużkowska, Dąbrowska, Witowska (7), Szlagowska (13)
ŁKS: Wójcik (11), Ninković (10), Bongaerts (10), Alagierska (16), Zaroślińska-Król (24), Kalandadze (17), Saad (libero) oraz Pacak, Lazović (2), Pasznik, Wawrzyńczyk (2)