W meczu 4. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet siatkarki ŁKS Commercecon Łódź zmierzyły się w Bydgoszczy z miejscowym KS Pałac Bydgoszcz. Łodzianki wygrały wszystkie dotychczasowe mecze, natomiast gospodynie zwyciężały dwukrotnie, a raz schodziły z meczu pokonane.
Mecz zaczął się od wyrównanej gry, ale po bloku Ewy Kwiatkowskiej i Katarzyny Sielickiej, to łodzianki wyszły na prowadzenie 7:5, po czym dołożyły kolejny punkt i trener Piotr Makowski poprosił o przerwę dla swojego zespołu. Ełkaesianki były jednak skoncentrowane i utrzymywały bezpieczną, czteropunktową przewagę. Zawodniczki Pałacu w końcu poukładały swoją grę, popełniały mniej błędów i zbliżyły się do rywalek na jeden punkt (14:15). Taki stan trwał krótko, bo bydgoszczanki znów się pogubiły. Nie pomogło pojawienie się na parkiecie Katarzyny Wenerskiej i Jagody Materni. Autowy blok, przejście linii ataku i dotknięcie siatki w ekipie gospodyń, a także solidna gra ŁKS-u doprowadziły do stanu 20:15 dla gości i dowiezienie przez łodzianki zwycięstwa w secie było już tylko formalnością. Ełkaesianki wygrały pierwszą partię 25:18.
Drugą partię lepiej zaczęły łodzianki, ale gra szybko się wyrównała i siatkarki Pałacu wyszły na minimalne prowadzenie 9:8. Miały okazję powiększyć prowadzenie, ale blokiem uniemożliwiła im to Lucie Muhlsteinova. Ten element dobrze funkcjonował w łódzkiej ekipie i kiedy Sielicka zatrzymała atak bydgoszczanek, na tablicy pojawiła się jednopunktowa przewaga ŁKS-u Commercecon (15:14), a po chwili ścianę postawiła Regiane Bidias i ełkaesianki zwiększyły dystans do dwóch oczek. Obaj trenerzy zdecydowali się na zmiany zadaniowe, Michał Masek zadysponował na zagrywkę Małgorzatę Skorupę, a Piotr Makowski Katarzynę Wenerską, ale ani jedna, ani druga zawodniczka nie powiększyła dorobku swojej drużyny. W ataku lepiej jednak radziły sobie łodzianki i po kontrze skończonej przez Izabelę Kowalińską wyszły na prowadzenie 21:17. Nie oddały go już do końca seta, wygrywając ponownie 25:18.
Bydgoszczanki nie zamierzały oddać tego meczu bez walki i trzeciego seta rozpoczęły od prowadzenia 4:1. ŁKS szybko jednak się obudził i zniwelował przewagę gospodyń, a następnie objął prowadzenie 14:11. Od tego momentu praktycznie grały już tylko łodzianki, powiększając sukcesywnie dystans. Gospodynie nie potrafiły się przeciwstawić dobrej grze siatkarek z centralnej Polski. Trzeci set zakończył się podobnie jak dwa poprzednie wynikiem 25:18, a cały mecz ŁKS Commercecon wygrał 3:0.
MVP spotkania została Ewa Kwiatkowska.
KS Pałac Bydgoszcz – ŁKS Commercecon Łódź 0:3
(18:25, 18:25, 18:25)
Składy zespołów:
KS Pałac Bydgoszcz: Ziółkowska, Misiuna, Mazurek, Krzywicka, Fedusio, Szczygioł, Nickowska (libero) oraz Maternia, Wenerska, Różyńska, Jagła (libero)
ŁKS Commercecon Łódź: Kwiatkowska, Bidias, Sielicka, Muhlsteinova, Kowalińska, Efimienko, Strasz (libero) oraz Skorupa, McClendon, Mras