ŁKS Commercecon Łódź uległ w 1. meczu ćwierćfinałowym Grot Budowlanym Łódź 2:3. Łódzkie Wiewióry nie zamierzają jednak zwieszać głów. Zuzanna Górecka, przyjmująca ŁKS Commercecon, podkreśla, że we wtorkowym rewanżu ważne będzie odpowiednie nastawienie i zmniejszenie liczby błędów w porównaniu z pierwszym spotkaniem.

Tie-break to jest po prostu loteria. Kto popełni więcej błędów, ten przegrywa. Budowlane zdecydowanie lepiej grały w ataku w ostatnim secie, podbijały niesamowite piłki. 15:10 – to nie znaczy, że byłyśmy blisko – powiedziała Zuzanna Górecka po ostatnim gwizdku pierwszego meczu. – Natomiast to nie jest koniec, to był dopiero pierwszy mecz i kolejny przed nami. Głowa do góry, musimy po prostu zagrać swoją siatkówkę.

Co według przyjmującej ŁKS Commercecon Łódź będzie kluczowe, żeby odmienić losy rywalizacji? – Mentalność i mniejsza liczba błędów – oceniła Górecka.

Zawodniczka mistrza Polski nie ukrywała, że Łódzkie Wiewióry wyjdą na mecz rewanżowy z pozytywnym nastawienie. – Jesteśmy znowu głodne medalu. Puchar uciekł nam sprzed nosa, więc chcemy zdobyć medal. Wszystko jest w naszych rękach. Na pewno nie będziemy się załamywać tym meczem. Musimy obejrzeć ten mecz jeszcze raz, wyciągnąć wnioski, w którym momencie musimy mocniej zagrać. I tyle. To jest siatkówka, gra błędów.

*z Zuzanną Górecką rozmawiał Łukasz Markus, student Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Łódzkiego