Anna Obiała, kapitan ŁKS Commercecon Łódź, od początku sezonu 24/25 indywidualnie otrzymała już cztery statuetki MVP. Środkowa prezentuje świetną formę i nie ukrywa, że aktualnie jest zadowolona z przebiegu sezonu w wykonaniu Łódzkich Wiewiór. 

Sokół & Hagric Mogilno, mimo iż zajmuje miejsce w dolnej części tabeli, momentami postawił trudne warunki. Podobnie było w pierwszym meczu. Czy spodziewałyście się takich problemów?

– Tak, widziałyśmy, że Sokół jest waleczną drużyną i będzie trzeba od początku konsekwentnie grać od początku do końca i nie pozwolić sobie na rozluźnienie, bo przeciwniczki będą chciały to od razu wykorzystać. Myślę, że prócz potknięcia w drugim secie resztę spotkania miałyśmy pod kontrolą.

W tym sezonie w Twoje ręce trafiły już 4 statuetki MVP. Masz takie poczucie, że to jest świetny sezon w Twoim wykonaniu, czy raczej cały czas masz w głowie, że to nie jest max Twoich możliwości?

– Cieszę się, że szybko wpasowałam się w zespół i mogę od siebie dać dużo drużynie. Wiadomo, że zawsze się dąży do perfekcji i chce się zawsze coś więcej i lepiej, ale na ten moment jestem zadowolona z tego, jak sezon układa się naszej drużynie.

Mecz ligowy za nami, teraz czas walkę w final four Pucharu Polski. Jakie nastawienie panuje w drużynie przed turniejem?

– Pucharowy turniej gdzieś tam z tyłu głowy nam latał od dłuższego czasu, ale to po meczu z Mogilnem nadszedł pełny focus i skupienie tylko na Final Four.

Radomka jest trudnym rywalem, ich gra często faluje – nie wiadomo jaką dyspozycję zaprezentują w danym meczu. Czy uważasz, że jesteście odpowiednio przygotowane, by pokonać drużynę z Radomia w półfinale i jak oceniacie swoje szansę w ewentualnym finale patrząc na dwie drużyny, na które możecie trafić?

– W turnieju finałowym spotykają się 4 najlepsze drużyny i wiemy, że to nie będą łatwe mecze. Na razie skupiamy się tylko na Radomce, nie myślimy o przyszłym meczu, bo nawet nie wiemy, z kim będziemy grać, możemy się tylko domyślać. Wiemy, po co tam jedziemy.

Runda zasadnicza TL zbliża się ku końcowi, a wasi rywale w końcówce będą wymagać gry na bardzo wysokim poziomie. Czy drużyna jest odpowiednio przygotowana i zmotywowana, żeby zagrać w krótkim czasie kilka meczów na bardzo wysokiej intensywności?

– Tak jak mówiłam, teraz skupiamy się na turnieju, a trudniejsze mecze ligowe będą dużo później i na pewno odpowiednio się pod nie przygotujemy.

W półfinale TAURON Pucharu Polski ŁKS Commercecon Łódź zagra z MOYA Radomką Radom. Spotkanie zaplanowano na sobotę (15 lutego), początek o godzinie 14:45. Transmisja w Polsacie Sport.

*Rozmawiał Igor Kilańczyk