Po ubiegłotygodniowej wygranej na wyjeździe 3:2 siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź były blisko awansu do finału Ligi Siatkówki Kobiet. U siebie triumfowały 3:0. Podopieczne Michala Maska w finale zmierzą się z Grotem Budowlanymi Łódź.

Spotkanie gorzej rozpoczęły łodzianki, które miały problemy w przyjęciu oraz w ofensywie. Poskutkowało to ich dwupunktową stratą (1:3), którą powiększyła się za sprawą skutecznego blokuKatarzyny Zaroślińskiej-Król (2:5.) Podopieczne Lorenzo Micellego prezentowały się dobrze w polu serwisowym, jednak nie zawsze wykorzystywały swoje okazje w kontrze. To sprawiało, że przez długi czas różnica utrzymywała się na poziomie 3-4 punktów (12:8). Łodzianki nie poddawały się, poprawiły swoją grę w ofensywie. Coraz częściej punktowały blokiem i doprowadziły do remisu (16:16). Gospodynie poszły za ciosem, dołożyły punktowe zagrywki. Siatkarki Develeopresu popełniały coraz więcej błędów i przegrywały już 19:22. Rewelacyjne serwisy Katarzyny Zaroślińskiej-Król pozwoliły rzeszowiankom doprowadzić do remisu (22:22). Kapitalnym posunięciem okazało się wprowadzenie na boisko Izabeli Kowalińskiej. Za sprawą jej skutecznej ,,czapy” zawodniczki ŁKS-u miały  piłkę setową (24:23), seta zakończył blok atakującej gospodarzy (25:23).

Łodzianki świetnie otworzyły drugą odsłonę spotkania. Punktowały blokiem, dołożyły do tego kąśliwe zagrywki i prowadziły już 4:1. Rzeszowianki nie podłamały się nieudanym początkiem, wyróżniały się dokładnie w tych elementach, co przeciwniczki. Na tablicy wyników widniał remis (4:4). Mądrze atakowała Aleksandra Wójcik, podopieczne Michala Maska dobrze czytały grę rywalek, co skutkowało odbudowaniem przez gospodynie trzypunktowej zaliczki (8:5). Przyjezdne popełniały błędy, co spowodowało nerwową atmosferę w drużynie (7:12). Trener Lorenzo Micelli próbował ratować sytuację zmianami, lecz nie przyniosły one pożądanego skutku. Podstawowe zawodniczki wróciły na boisko. Po kontrze wykorzystanej przez Katarzynę Zaroślińską-Król oraz punktowym bloku atakującej zawodniczki gości zmniejszyły straty (13:15). Dwie skuteczne ,,czapy” Klaudii Alagierskiej pozwoliły łodziankom uspokoić sytuację (18:14). Bezradne przyjezdne nie potrafiły znaleźć sposobu na skuteczną grę rywalek. Łodzianki zdominowały końcówkę i wygrały seta (25:16).

Początek trzeciej odsłony spotkania miał bardzo wyrównany przebieg. Oba zespoły w miarę pewnie kończyły swoje pierwsze akcje, a wynik oscylował wokół remisu. Ta sytuacja zmieniła się po autowym ataku Katarzyny Zaroślińskiej-Król (10:8). Rzeszowianki szybko wyrównały stan seta, za sprawą skutecznego bloku atakującej gości (12:12). W tym momencie seta w drużynie Developresu skutecznie w ataku prezentowała się Jelena Blagojević i do niej było wystawiane stosunkowo dużo piłek. Podopieczne Michala Maska odbudowały dwupunktową zaliczkę za sprawą kontry wykorzystanej przez Aleksandrę Wójcik. Powiększyły ją po uderzeniu ze środka Klaudii Alagierskiej (18:15). Gospodynie poszły za ciosem, świetnie zagrywały, a Zuzanna Efimienko-Młotkowska wykorzystała kontry (21:16). Dzięki kąśliwym serwisom Katarzyny Zaroślińśkiej-Król przyjezdne zbliżyły się do rywalek (22:24), lecz zawodniczki ŁKS-u Commercecon Łódź nie wypuściły z rąk awansu do finału. Spotkanie zakończyła zepsuta zagrywka atakującej Developresu.

MVP: Marta Wójcik

ŁKS Commececon Łódź – Developres SkyRes Rzeszów  3:0
(25:23, 25:16, 25:22)

Składy zespołów:
ŁKS: Bidias (7), A. Wójcik (9), Bociek (13), Alagierska (11), Efimienko-Młotkowska (9), M. Wójcik (5), Strasz (libero) oraz Muhlsteinova i Kowalińska (2)
Developres: Tokarska, Witkowska (1), Blagojević (14), Barakowa (3), Mlejnkova (10), Zaroślińska-Król (17), Sawicka (libero) oraz Rousseaux (1), Hawryła (4), Rabka i Janewa

Stan rywalizacji (do 2 zwycięstw): 2:0 dla ŁKS-u Commercecon Łódź
Awans do finału: ŁKS Commercecon Łódź

*Autorem tekstu jest Arkadiusz Dudziak – Strefa Siatkówki www.siatka.org