Z Łódzkim Klubem Sportowym Natalia Dróżdż związana jest od wielu lat. Pierwotnie reprezentowała sekcję młodzieżową ŁKS Siatkówka Żeńska, a następnie dołączyła do zespołu seniorskiego. Przyszedł jednak czasy, gdy nasze drogi się rozchodzą. Przed Natalią nowe wyzwanie i możliwość zbierania doświadczenia w innym klubie.
Już w 2019 roku ówczesny sztab szkoleniowy ŁKS Commercecon Łódź dostrzegł talent drzemiący w Natalii Dróżdż. Młoda zawodniczka otrzymała możliwość wspólnych treningów z pierwszą drużyną i w kolejnych sezonach pokazywała, że warto na nią stawiać. W sezonach 2022/23 i 2023/24 łączyła grę w zespole seniorskim z występami w ekipie ŁKS AZS UMED Łódź, który rywalizował w II lidze.
W rozgrywkach 2023/2024 część sezonu spędziła na wypożyczeniu, co pozwoliło jej grać w większym wymiarze czasu, a tym samym nabierać doświadczenia. W barwach ekipy z Jarosławia rozegrała 13 meczów, zdobywając 110 punktów, w tym 18 z zagrywki i 44 blokiem. W sezonie 2024/2025 zagrała w 16 meczach TAURON Ligi, były to jednak głównie pojedyncze wejścia na kilka piłek.
– To będzie z pewnością jedno z najtrudniejszych rozstań w tym sezonie, ale też bardzo potrzebne i ważne dla Natalii. Sześć lat to mnóstwo czasu na przywiązanie klubu do zawodniczki i zawodniczki do klubu. Mam wrażenie, że Nati zawsze tu była. Cicha, spokojna, dobrze ułożona, ale niech to nikogo nie zwiedzie. Kto przyjrzał się uważnie, ten mógł zobaczyć, że na boisku, tam w środku jest instynkt killera – podkreślił Marcin Sawoniuk, team manager ŁKS Commercecon Łódź. – Nati przeszła z nami całą drogę. Jako piętnastolatka dołączyła do seniorskiego zespołu, żeby już wchodzić w rytm pracy seniorskiej drużyny. Przeszła też poważną kontuzję, debiut w TAURON Lidze, medale od brązowych po mistrzostwo Polski. To wszystko jest godne podziwu nie tylko dlatego, że jako młoda siatkarka musiała się zaadaptować do zawodowych warunków profesjonalnej drużyny, ale też dlatego, że przez cały ten czas łączyła występy w ŁKS-ie Commercecon z występami w drużynach juniorskich ŁKS Siatkówka Żeńska i drugoligowych w ŁKS AZS UMED.
– Teraz przyszedł czas, żeby Nati zabrała ze sobą te wszystkie doświadczenia i pokazała swoją ogromną wartość w – mam nadzieję – dużo większym wymiarze czasowym na parkiecie w innym klubie. Mamy pewność, że spokojnie sobie poradzi. Mamy też nadzieję, że przygoda Nati z biało-czerwono-białymi barwami nie jest zamknięta i jeszcze wspólnie będziemy zapisywać karty historii Łódzkiego Klubu Sportowego! – dodał Marcin Sawoniuk.
Natalia dziękujemy za wszystkie wspólne lata! Nie żegnamy się, a mówimy do zobaczenia!