Chociaż ŁKS Commercecon Łódź mecz z SSC Palmberg Schwerin rozpoczął od zwycięstwa w premierowej odsłonie, to już w trzech kolejnych setach lepiej radziły sobie gospodynie pojedynku i to one zapisały na swoim koncie komplet punktów.

Mecz rozpoczął się od remisu 3:3. Żadnej z drużyn nie udało się zbudować wyraźnej przewagi. W ekipie ze Schwerina ciężar gry na siebie wzięła Jennifer Geerties. Punkt bezpośrednio z zagrywki zdobyła Polder i przy stanie 5:8 o przerwę na żądanie poprosił trener Michal Masek. Po niej do głosu doszły łodzianki, które dobrze zagrały w obronie. Punkt po obronie zdobyła Krystyna Strasz i był remis 10:10. Gospodynie popełniły błędy własne i przy stanie 13:11 grę przerwał Felix Koslowski. Po raz kolejny dała o sobie znać Tessa Polder. Popisała się mocnymi zagrywkami, łodzianki miały problemy z przyjęciem Lauren Barfield

Na siatce czujnie zagrała Geerties i ekipa z północnych Niemiec odrobiła straty i miała dwa punkty więcej od łodzianek (17:15). Gra obu ekip falowała, podopieczne trenera Michala Maska postawiły szczelny blok, którego nie potrafiły sforsować ich przeciwniczki i przejęły inicjatywę na boisku. Punkty w tym elemencie zdobyła Klaudia Alagierska. W ataku punktowała Agata Wawrzyńczyk i to polska ekipa dopingowana przez głośną grupę polskich kibiców prowadziła 23:20. Łodzianki nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa, seta atakiem zakończyła Agata Wawrzyńczyk.

W drugiej partii meczu na początku zespół gości zbudował sobie dwupunktową zaliczkę 4:2. Przy serii zagrywek Kimberly Drewniok łodzianki popełniły błędy własne. Nie kończyły ataków, miały problemy z przyjęciem i przegrywały 4:7. Z biegiem czasu ŁKS powrócił do swojej dobrej gry prezentowanej w pierwszym secie. Ponownie dała o sobie znać Klaudia Alagierska, w ataku punkty zdobyła Agata Wawrzyńczyk i tym razem polska drużyna prowadziła 13:11. Gra ŁKS-u w tym momencie zatrzymała się serię, punktów zdobyły siatkarki ze Schwerina, punktowała Drewniok i podopieczne Koslowskiego miały cztery punkty więcej od przyjezdnych (17:13). Zespół z Łodzi nie poddawał się, zbliżył się do swoich rywalek na jeden punkt (19:20). Wówczas błąd w ataku popełniła Bidias. Kolejny błąd ŁKS dał zespołowi ze SSC trzypunktową przewagę (22:19). Pomimo ambitnej postawy zespołowi gości nie udało się odrobić strat. Gospodynie wygrały tego seta i w meczu był remis 1:1.

W kolejnym secie spotkania do stanu 6:6 obie drużyny grały punkt za punkt. Przy serii Polder i atakach Drewniok niemiecka drużyna odskoczyła łodziankom na trzy punkty (9:6). Przewaga zespołu gospodyń wzrosła do czterech punktów po  jeszcze jednym zbiciu Drewniok. Łódzkie siatkarki miały duże problemy z przyjęciem, nie kończyły ataków i po kontrataku prowadziły 18:12. Błędy przytrafiły się również gospodyniom, ŁKS zbliżył się na trzy punkty do niemieckiej drużyny (21:18). Wówczas o rozmowę ze swoimi zawodniczkami poprosił trener Felix Koslowski. Po tej trzydziestosekundowej przerwie ponownie dała o sobie znać Drewniok popisała się mocnymi zagrywkami, jej koleżanki skutecznie zagrały w bloku i wygrały tą partię w stosunku 25:18.

W ostatniej odsłonie tego meczu już na samym początku zespół ze Schwerina prowadził 4:0. Set miał jednostronny przebieg. Rozpędzone gospodynie kontrataki zamieniały w punkty i po tym jak punkt w ataku zdobyła Drewniok, o drugą przerwę poprosił trener Masek. ŁKS przegrywał wówczas 5:11. Posunięcie to na niewiele się zdało. Będące w natarciu gospodynie po błędzie łodzianek prowadziły 15:6. Łódzkie siatkarki próbowała poderwać do walki Daria Szczyrba, popisała się asem serwisowym. W bloku punkt zdobyła Wawrzyńczyk i tablica wyników wskazała rezultat 17:11 dla SSC. Był to, jak się później okazało, chwilowy zryw zespołu gości. Nie do zatrzymania w ataku była Drewniok, punktowała Geerties i było 23:15 dla gospodyń. Zespół ze Schwerina ostatni punkt zdobył po bloku na Agacie Wawrzyńczyk.

SSC Palmberg Schweriner (GER) – ŁKS Commerceon Łódź (POL) 3:1 
(23:25, 25:21, 25:18, 25:17)

Składy zespołów: 
SSC: Polder (6), Geerties (21), Drewniok (19), Barfield (9), Adams (14), Pogany (libero) oraz Szakmary (1), Bongaerts (4), Sakamoto i Dumancić (5)
ŁKS: Bidias (13), Wójcik A. (7), Wawrzyńczyk (14), Alagierska (11), Efimienko-Młotkowska (4), Wójcik M. (1), Strasz (libero) oraz Muhlsteinova, Szczyrba (5) i Kwiatkowska (2)

*Autorem relacji jest Robert Sarna – Strefa Siatkówki www.siatka.org

fot. CEV